niedziela, 12 października 2014

Złota Maska

Złoto jest cenione nie tylko jako cenny kruszecy, zdobiący kobiety lecz również za swoje upiększające właściwości. Okazuje się, że w czasach Kleopatry czyste złoto było sposobem na zachowanie młodej i pięknej skóry.  Historycy utrzymują, że w starożytniej medycynie Chińskiej złoto było użważane jako niezbędny środek do utrzymania młodości.W owych czasach jako lek na problemy skórne stosowano maści ze złota.
Zabieg jst wykonywany w gabinecie kosmetycznym Bio-Salon  Łódź ul. Piotrowska 182.

Japońska firma Umo Inc. stworzyła unikalny zabieg, łączący nowoczesne technologie z czystym, 24k złotem. Polska firma Lumen Trading wprowadziła go do Polski...
Złoto spowalnia proces utraty kolagenu oraz elastyny aby nie dopuścić do zwiotczenia skóry. Stymuluje wzrost komórek podstawowej warstwy aby zregenerować zdrowe, mocne komórki i doprowadzić do efektu liftującego.

Złoto jest dostarczane wraz z 
GAMMA PGA, ktorego wysoko nawilżająca formuła zamyka wilgoć i napełnia nią skórę aby stała się gładka i elastyczna.
Właściowości przeciwzapalne złota zmniejszają stany zapalne skóry, w wyniku czego spowolniają procesy wydzielania melaniny i redukują plamy starcze, złoto rozjaśnia i rozświetla skórę.
ZŁOTO zwalcza szkodliwe rodniki i nie dopuszcza do przedwczesnego starzenia się skóry


DOSTARCZA ZŁOTEGO BLASKU  - ZŁOTO powoduje że cera jest świetlista i promienna
Zabieg dostępny jest w najlepszych SPA na całym świecie:
W Łodzi - można wykonać zabieg w Gabinecie kosmetycznym Bio-Salon przy ul. Piotrowska 182

http://www.bio-salon.pl/kosmetyka/kosmetyka-twarzy/zlota-maska

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Jak zrywa kobieta a jak mężczyzna?

Jak zrywa kobieta a jak mężczyzna?



Ach ta miłość… co jest w niej takiego nadzwyczajnego, że każdy z nas pragnie ją przeżyć? Jan Paweł II powiedział kiedyś: "Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym". Jak dla mnie, słowa te w pełni odpowiadają na zadane przeze mnie pytanie.

PORTAL DLA KOBIET
Kiedy kochamy i jesteśmy kochani - jesteśmy szczęśliwi,  czujemy w sercu niekończącą się radość, która pozwala nabrać nam odwagi i uwierzyć, że możemy osiągnąć wszystko.
Mając przy sobie ukochaną osobę życie staje się piękniejsze, a problemy zdają się być błahe. Jednak droga do prawdziwej miłości często okazuje się bardzo trudna, bo zanim znajdziemy tą drugą połówkę musimy się sparzyć. Co mam na myśli?  Nieraz zdarza się tak, że poznajemy kogoś, czujemy motylki w brzuchu, myślimy, że to TEN jedyny. Ale kiedy etap oślepienia zakochaniem mija, spadają nam klapki z oczu i nagle zauważamy np. różnice, wady partnera, których nie możemy zaakceptować.  I okazuje się, że to chyba jednak nie miłość… Może być też odwrotnie, że to nie my, ale nasz partner odczuwa takie miłosne rozterki. Wtedy nadchodzi ta nieprzyjemna chwila - chwila rozstania. Wówczas szczęście i radość przemieniają się w smutek i złość, a uśmiech w łzy, całe morza łez…
Zrywanie nie jest przyjemnym tematem. Jednak w tym artykule rozstania będą odgrywały główną rolę, gdyż chcieliśmy dowiedzieć się jak zrywa kobieta, a jak mężczyzna.
Kobiety mówią, że mężczyźni zrywając są mało delikatni, nieodpowiedzialni i obojętni. Uważają, że przed zakończeniem związku często dopuszczają się zdrady bądź wykorzystają swoją przyszłą ex.
Mężczyźni z kolei twierdzą, że kobiety w takiej chwili potrafią być wyjątkowo wredne i zimne, a wręcz ‘zdzirowate’. Wśród wielu mężczyzn panuje również przekonanie, że damy w ogóle nie zrywają. Ich zdaniem przedstawicielki płci pięknej, kiedy chcą się rozstać, zaczynają wariować i zmieniają swoje zachowanie. Zaczynają drażnić i denerwować mężczyzn, którzy w takiej sytuacji zmuszeni są zerwać za nie.
Opinie przedstawicieli obu płci są różne i najczęściej sprzeczne. Tak czy siak, rozstanie to ciężka chwila, dlatego też ludzie niechętnie wypowiadają się o tym.
Wyznania kobiet:
„Ja o zerwaniu dowiedziałam się od kolegi mojego ‘ex’. W czasie pewniej rozmowy powiedział: ‘Ale przecież Patryk powiedział, że wy nie jesteście już razem?!.’ Byłam mega zdziwiona. Sprawa wyjaśniła się, gdy wieczorem dostałam smsa od Patryka, w którym oznajmił mi, że to już koniec.” - l.19
„Mój ‘były’ to wyjątkowy drań. Wszystko między nami było dobrze - tak przynajmniej myślałam - nawet w dniu rozstania. Radek przyjechał do mnie i tak jak zawsze uśmiech nie schodził mu z twarzy. Zaczął mnie całować i pieścić. Przespaliśmy się, po czym zerwał się do wyjścia. Na odchodnym powiedział mi: ‘Z nami koniec’. Bez słowa wyjaśnienia wsiadł do samochodu i tyle go widziałam.” - l.25
„Mój ‘były’ zamiast zerwać ze mną po ludzku zdradził mnie. Powiedział mi o zdradzie, a ja głupia mu wybaczyłam. Po tygodniu zerwał ze mną opowiadając mi całą prawdę. Chciał ze mną zerwać już wcześniej, ale nie wiedział jak mi to powiedzieć, więc uznał, że jeśli mnie zdradzi to sama go rzucę i będzie po sprawie - nie pomyślał, że to zaboli mnie jeszcze bardziej.” - l.28
„Mój ‘były’ zostawił mnie dzień przed ślubem, bo zakochał się w dziewczynie, którą poznał świętując swój wieczór kawalerski. Zadzwonił do mnie z Hiszpanii, do której mieliśmy udać na miesiąc miodowy i powiedział, że to koniec, że poznał ciekawszą osobę, która bardziej mu odpowiada. Ja byłam zbyt poważna, nudna. Nigdy nikt mnie tak bardzo nie upokorzył jak on.” - l.34
Wyznania mężczyzn:
„Moja ‘ex’ dziewczyna napisała mi na fb!!!! Na fb!!! Napisała, że jestem  świetny, ale że koniec,  że to nie moja wina, itp. Dowiedziałem się też, że ona nie brała tego związku na poważnie i niepotrzebnie narobiła mi nadzieję. Nie odbierała moich telefonów ani nic. Masakra.” - l.21 (...)






źródło: PORTAL DLA KOBIET
autor: Aleksandra Parusel






sobota, 11 stycznia 2014

Kobieta naturalna czy sztuczna? O której z nich marzy mężczyzna?



My kobiety... chcemy być piękne, zmysłowe i seksowne, ale w szczególności chcemy się podobać - wszystkim - bez wyjątku!
Lubimy kiedy oczy wszystkich zwrócone są w naszą stronę, a komplementy na nasz temat, sypią się bez końca, jednocześnie dostarczając nam ogromnej satysfakcji i dodając pewności siebie. Zależy nam na tym, aby przyciągać mężczyzn. Pragniemy ich uwodzić, doprowadzać aby wzdychali z zachwytu na nasz widok. Chcemy być i czuć się piękne. Marzymy o tym, by mężczyźni przychylali nam nieba i spełniali nasze zachcianki. Jesteśmy w stanie zrobić wiele, by stać się obiektem pożądania i uwielbienia.
Jednak w wielu przypadkach to, co dla kobiety kryje się pod pojęciem ideału piękna, często nie idzie w parze z wyglądem kobiety, który kreuje wyobraźnia i marzenia.
Ideał piękna dla kobiet w bardzo wielu przypadkach wyznaczają media. Przez naszą szarą codzienność często przewijają się kolorowe zdjęcia celebrytek, bez wad i niedoskonałości, na które zwrócone są oczy całego świata. 0ne są uwielbiane i osiągają sukcesy, a to sprawia, że chcemy się do nich upodabniać.



Zapominamy o tym, że każda z nas jest piękna, że naturalność jest piękna, dlatego skłaniamy się do wszelkich zabiegów kosmetycznych, które pozornie mają poprawić nasz wygląd. Kryjemy twarz pod zbyt dużą warstwą makijażu, stosujemy magiczne diety, wykańczamy organizm na słowni po to, by dorównać zgrabnym do przesady, wręcz kościstym gwiazdom z telewizji.
Salony kosmetyczne stały się naszym drugim domem. Kochamy to, co owe salony nam oferują: zabiegi odmładzające, pielęgnujące, modelujące, regenerujące itd., sztuczne rzęsy, paznokcie i doczepiane włosy. Lampy solarium dają nam sztuczną opaleniznę, a operacje plastyczne, mające ulepszyć nasze ciało, stają się powoli naszym największym marzeniem, na które odkładamy pieniądze.
Ciągle widzimy w sobie niedoskonałości - „Tu mam za dużo, tam za mało". Jesteśmy zakompleksione i często wyolbrzymiamy nasze wady, które w oczach innych są niewidoczne. Nie bez powodu powtarzam i podkreślam słowo „sztuczne", bo zaczynamy uwielbiać wszystko to, co sztuczne! Jednak czy to wszystko naprawdę służy piękności?? Czy patrząc w lustro widzimy wtedy siebie? Czy wraz ze sztucznymi ulepszaczami same nie stajemy się sztuczne i nienaturalne a co za tym idzie także mało atrakcyjne? To co ma nas upiększać zaczyna nas szpecić i odbiera nam piękno, do którego tak bardzo chcemy się przybliżyć.

CAŁY ARTYKUŁ











źródło: PORTAL DLA KOBIET
autor: Aleksandra Parusel

czwartek, 9 stycznia 2014

Gdy mężczyźnie nie zależy

Gdy mężczyźnie nie zależy... na związku i na Tobie



Nie da się ukryć, że każda z nas pragnie szczęścia, miłości i udanego związku. Poszukujemy odpowiedniego dla nas partnera - takiego, którego pokochamy i który zostanie z nami do końca naszego życia. Z biegiem czasu, jak „głębiej” wchodzimy w nowy związek, spotyka nas często rozczarowanie, spowodowane rozdźwiękiem między własnymi oczekiwaniami względem „tego jedynego”, a jego zachowaniem i charakterem.

PORTAL DLA KOBIET
Bywa, że kobieta zmęczona poszukiwaniem wymarzonego partnera godzi się na to, co dał jej los i trwa w związku, który wydaje jej się lepszą alternatywą niż samotność. Czy jednak strach przed samotnością, przed kolejnym wysiłkiem związanym z budową nowej relacji lub zwykłe przyzwyczajenie pozwala na niszczenie sobie życia i marnowania czasu z mężczyzną, który nie jest nam pisany?
Wieczne usprawiedliwienia
W związku to zazwyczaj kobiety dają, nie oczekując nic w zamian. Liczymy, że to, co dajemy, partner odwzajemni. Często jednak spotyka nas obojętność, czujemy się oszukane i wykorzystane. Część kobiet, zamiast wymagać od partnerów zaangażowania w związek i pracy nad nim, usprawiedliwia zachowania mężczyzn. Ile razy słyszałyśmy już od naszych koleżanek, sióstr, czy wreszcie same mówiłyśmy, starając się usprawiedliwić męskie zachowanie: „Boi się zaangażować”, „Ślub nie jest mu potrzebny”, „Jest bardzo zajęty i nie ma czasu, aby do mnie zadzwonić”. To są wymówki, które biorą pod uwagę tylko punkt widzenia mężczyzny i jego wygodę. Jednak jeśli Ty chcesz się zaangażować w związek, marzysz o ślubie i chcesz mieć kontakt ze swoim mężczyzną - dlaczego nie wymagasz tego samego od niego? Przestańmy ich w końcu usprawiedliwiać i spójrzmy prawdzie w oczy: jeśli nie zależy mu tak samo mocno, jak Tobie, to po co marnować na niego swój czas i energię?
Jak poznać, że mu nie zależy?
Gdy w związku nie czujemy się dobrze i odbiega on od naszych oczekiwań, a złapałyśmy się na tym, że mamy tendencję do usprawiedliwiania naszego obiektu westchnień, spróbujmy przyjrzeć się niektórym zachowaniom mężczyzny. Choć może to bolesne - oceńmy je wreszcie właściwie!
1) Nie umawia się z Tobą. Punkt ten dotyczy związków nowych. Jeśli doszło do wymiany numerów telefonów a nasza komórka milczy to znaczy, że temu fajnego chłopakowi z baru widocznie jednak nie zależy na tym, żeby kontynuować ze mną znajomość. Oczywiście, istnieje możliwość, że jest zbyt nieśmiały żeby zadzwonić, albo ze zwyczajnie zgubił nasz numer - ale czy uwierzysz, że mężczyzna, który byłby Tobą oczarowany, nie zrobiłby wszystkiego, aby się z Tobą skontaktować? Nie czatuj więc przy telefonie - szukaj dalej!
2) Nie dzwoni do Ciebie, chociaż rzadko się widujecie. To jasny sygnał, że nie zależy mu na kontakcie z Tobą! Skończmy z usprawiedliwianiem, że nie ma zasięgu albo brak mu czasu, bo jest zajęty robieniem tysięcy innych rzeczy. Jeśli ten tysiąc innych rzeczy jest ważniejszy od Ciebie - koniecznie zastanów się nad tym związkiem!
3) Nie zaprasza Cię na randki (czyli wyjścia w publiczne miejsca, np. do kina, na romantyczny spacer czy do zwykłej pizzerii). Wspólne wyjścia tylko we dwoje dają poczucie więzi, pozwalają budować intymny związek oraz są czytelnym sygnałem: JESTEŚMY RAZEM! Jeśli on nie chce Cię pokazywać całemu światu oraz być postrzegany jako twój partner zastanów się, czy to na pewno dlatego, że nie ma czasu/pieniędzy/ochoty na takie wyjścia, czy może nie traktuje waszego związku na poważnie?

CAŁY ARTYKUŁ











źródło: PORTAL DLA KOBIET
autor: Iwona Mackiewicz

środa, 8 stycznia 2014

Moda w świecie Audrey Hepburn


Audrey Hepburn to postać, której nikomu przedstawiać nie trzeba. Jej wielka sława nie milknie nawet teraz, pomimo mijającej już 20 rocznicy śmierci aktorki. Filmy z udziałem Audrey nadal zachwycają, a ponadczasowy styl na stałe zapisał się w historii mody.

PORTAL DLA KOBIET
Wspaniała rola Holly Golightly w kultowym „Śniadaniu u Tiffany'ego” przyczyniła się do wielkiego sukcesu aktorki, kreując jednocześnie jeden z najbardziej znanych kobiecych wizerunków XX wieku.
Czarne, eleganckie sukienki zaprojektowane specjalnie na potrzeby filmu przez Huberta de Givenchy, charakterystyczne okulary przeciwsłoneczne oraz biżuteria, o której każda z nas marzy do teraz, stworzyły razem fantastyczne i zjawiskowe stylizacje. Moda w „Śniadaniu u Tiffany'ego” odgrywa wielką rolę, nie tylko podnosi wartość estetyczną filmu, ale pokazuje sprzeczności, jakimi rządzi się świat Holly. Obok eleganckich zestawów, pojawiają się klasyczne, proste stylizacje, które nadają bohaterce dziewczęcego uroku.
Audrey jako Holly Golightly w kreacji zaprojektowanej przez Huberta de Givenchy oraz w biżuterii od Tiffany&Co stworzonej specjalnie na potrzeby filmu.

Ciekawe modowe zestawienia znajdziemy też w filmie „Rzymskie wakacje”, gdzie Audrey wciela się w rolę księżniczki Anny. Obok bogato zdobionych, książęcych sukien pojawia się prosta, elegancka stylizacja, składająca się z białej koszuli i rozkloszowanej spódnicy midi. Wspaniałym akcentem tego klasycznego zestawu jest pasek, idealnie podkreślający szczupłą talię aktorki.


Tutaj znajdziesz całą galerię zdjęć i treść artykułu






źródło: PORTAL DLA KOBIET
autor: Aneta Dmochowska

wtorek, 7 stycznia 2014

On sprząta ona zarabia

On sprząta ona zarabia



Przed ślubem
Zakochani w sobie, zapatrzeni w siebie, zupełnie tracicie rozsądne pojmowanie rzeczywistości i nie umiecie dostrzec pewnych cech, które uwydatnią się z rozpędem zaraz po zawarciu związku małżeńskiego. Nieświadomi swojego przeobrażenia, wciąż patrzycie na siebie i wydaje się Wam, że znacie się na wylot… Czy prawda rzeczywiście może okazać się aż tak okrutna? Czy może będzie jak zawsze i nic się nie zmieni? W każdym razie jesteście oboje w jednym z najpiękniejszych etapów swojego życia i jesteście szczęśliwi. Nic nie zapowiada zmian, które nadejdą wraz ze związkiem małżeńskim… Jak bardzo te zmiany mogą zmienić Wasze życie? Zapewne będzie to dla jednego z Was niezwykłym zdumieniem, no chyba, że taki plan był już wcześniej ustalony…
Zamiana ról
Udało się! Jesteście po ślubie i sprawy nagle zaczynają się komplikować… Urzeczywistnijmy to na chwilę… Budzisz się rano, wstajesz zaspana z łóżka, myjesz zęby i czujesz jak Twoje nozdrza wchłaniają zapach smażonej jajecznicy w kuchni. A tam Twój ukochany robi Ci śniadanie. Siadasz przy stole ze świeżą gazetą w ręku i zajadasz się posiłkiem, a w tym czasie on przyodziany w szlafrok idzie obudzić dzieci do szkoły. Spoglądasz na zegarek i wychodzisz do pracy. W międzyczasie on odwozi dzieci do szkoły, potem wybiera się na zakupy. W domu robi pranie, sprząta i zastanawia się co zrobić Ci na obiad, gdy Ty w tym samym czasie ujadasz się z pracownikami omawiając dalszy rozwój firmy.


Ileż w tym jest sprzeczności! Czy tak w ogóle się da? Czy to jest normalne?


Wracasz do domu zmęczona i nie masz ochoty nawet z kimkolwiek rozmawiać, kiedy on usilnie stara się dowiedzieć co się stało.
Przypisanie facetowi takich z lekka kobiecych cech, a kobiecie tych męskich brzmi tak zabawnie, że takie sytuacje mogą prawdopodobnie zaistnieć tylko w hollywoodzkich komediach!
Nowoczesny związek, czy brutalne pantoflarstwo?


Czytaj TUTAJ całość








źródło: PORTAL DLA KOBIET
autor: Vitkacy

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Coś z niczego - jak znaleźć świetny strój na sylwestra… we własnej szafie!

Coś z niczego - jak znaleźć świetny strój na sylwestra… we własnej szafie! 

 
Sylwester, jedyna w swoim rodzaju impreza. Każda chce wyglądać olśniewająco. Wpadamy w zakupowy szał, by po odwiedzeniu niezliczonej liczby sklepów, wrócić do domu czasem z pustymi rękoma. A wystarczy dokładnie spojrzeć na swoje półki z ubraniami, dokupić dodatki i świetny strój na wyjątkową okazję gotowy!
Najbardziej klasyczne stylizacje zazwyczaj sprawdzają się najlepiej. Czujemy się elegancko, a do tego komfortowo. Tradycyjna mała czarna, buty na obcasie, garsonka, to zestaw, który niemal zawsze pasuje. Ciekawy efekt daje połączenie skóry z tkaniną. Zróżnicowanie materiału sprawia, że całość nie jest tak jednostajna. Jako okrycie wierzchnie dobrze sprawdzi się bolerko. Jest krótkie, więc zakrywa to, co najbardziej odsłonięte przy sukienkach, czyli ramiona. Nie zajmuje dużo miejsca, gdy nie będzie nam już potrzebne, po prostu odwiesimy na krzesło.


Małe czarne są ponadczasowe, ale niekiedy lepiej wybrać coś żywszego. Kolor nie musi być krzykliwy - wystarczy, że lekko się mieni, już nadaje uroku całej kreacji. Jeśli na wieszaku w Twojej szafie wisi sukienka, którą miałaś tylko raz, nie posiada wzorów, ma klasyczny krój, dobierz do niej inne dodatki ( torebkę, naszyjnik, marynarkę, buty ), a przekonasz się, że nie była wcale jednorazowym zakupem. Dobór komponentów to połowa sukcesu.

Gdy czujesz się wygodniej w spodniach, a chcesz wyglądać równie elegancko, ciekawym rozwiązaniem może być kombinezon. Zszyte dwie części, rozwiazują problem dobrania góry do dołu, a jednocześnie dają podobny efekt jak przy sukience. Wystarczy założyć buty na obcasie i strój gotowy.








ŹRÓDŁO: PORTAL DLA KOBIET
AUTOR: Ewa Kuhnert